Fotowoltaika jest powszechnie kojarzona z promieniowaniem słonecznym, co zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że to ono jest głównym źródłem produkcji taniej energii elektrycznej. Czy zatem ma sens decydować się na montaż instalacji fotowoltaicznej w zimie, gdy dni są krótkie? Jak instalacja działa w najzimniejszym okresie roku? Odpowiedzi na te pytania znajdują się w naszym artykule. Wiele osób zwleka z montażem instalacji fotowoltaicznej do wiosny, co niestety nie jest zalecanym podejściem. Kiedy zatem warto podjąć decyzję o założeniu własnej elektrowni słonecznej? Zalecamy rozpoczęcie działań już jesienią. Wynika to z konieczności przejścia od koncepcji do realizacji, co zabiera trochę czasu. Przede wszystkim należy znaleźć odpowiednią firmę, a spotkania z kilkoma przedstawicielami, analiza ofert oraz przygotowanie dokumentacji zwykle zajmują około miesiąca. Po podpisaniu umowy konieczne jest oczekiwanie na montaż, a najlepsi instalatorzy na rynku mogą zrealizować zadanie dopiero po kilku tygodniach od zawarcia umowy. Należy również pamiętać, że po montażu konieczna jest wymiana licznika na dwukierunkowy przez zakład energetyczny. Wszystko to sprawia, że od momentu podjęcia decyzji o inwestycji do wyprodukowania pierwszych kilowatów zielonej energii minie sporo czasu. Dlatego decydując się na montaż instalacji pod koniec jesieni, można mieć pewność, że elektrownia rozpocznie pracę już wczesną wiosną, czyli na początku optymalnego okresu dla instalacji PV, trwającego aż do jesieni. Praca instalacji fotowoltaicznej zimą Jak już wspomniano, instalacja fotowoltaiczna najlepiej pracuje od wiosny do jesieni. Nie oznacza to jednak, że w miesiącach takich jak grudzień, styczeń czy luty energia elektryczna nie jest wytwarzana. Oczywiście produkcja kilowatów nie zachodzi tak szybko, jak w innych miesiącach, ale prąd jest niemal stale produkowany. Warto również zdawać sobie sprawę, że im niższa temperatura, tym moduły fotowoltaiczne pracują efektywniej. Dlatego też podczas słonecznego stycznia ilość wyprodukowanych kilowatów przez instalację fotowoltaiczną może być większa niż w bezchmurne dni czerwca czy lipca. Trzeba także pamiętać, że elektrownia słoneczna jest zaprojektowana tak, aby zaspokajać zapotrzebowanie energetyczne gospodarstwa domowego lub innego obiektu przez cały rok. Dla prosumentów, którzy rozliczają się z nadprodukcji energii na starych zasadach, zimą następuje „odebranie” niemal całego nadmiaru energii, który został wytworzony wiosną i latem. To sprawia, że rachunki za prąd pozostają niskie przez cały rok. Zima to okres, w którym często występują opady śniegu, który zatrzymuje się również na modułach fotowoltaicznych. Czy to wpływa na produkcję energii i czy konieczne jest usuwanie go z powierzchni paneli? Obecność białego pokrycia śnieżnego ogranicza przepuszczalność światła, co skutkuje zmniejszeniem ilości wyprodukowanych kilowatów. Warto jednak wiedzieć, że śnieg utrzymuje się na panelach stosunkowo krótko, co wynika z dwóch powodów. Po pierwsze, moduły są zainstalowane pod kątem, co ułatwia zsuwanie się śniegu. Ponadto, oprócz energii elektrycznej, omawiane komponenty generują również energię cieplną. Chociaż ilość tej energii jest niewielka, wystarcza ona do przyspieszenia procesu topnienia i zsuwania się śniegu. Odpowiadając zatem na postawione pytanie, można stwierdzić, że samodzielne usuwanie pokrywy śnieżnej z modułów fotowoltaicznych nie jest konieczne, ponieważ pojawi się i zniknie szybko, jednocześnie oczyszczając ich powierzchnię z ewentualnych zabrudzeń.